Największa zagadka w świecie kasyn

W podobnym czasie w ciągu roku, dokładnie 22 lata temu, wydarzył się jeden z najważniejszych dni w Las Vegas w historii kasyna.

Pracownik hotelu i kasyna Stardust opuścił swoją pracę z pół milionem dolarów i zniknął. Nikt nie wie, gdzie pojechał, co zrobił z pieniędzmi i gdzie jest teraz.

Legendarna historia wydarzyła się w 1992, kiedy Bill Brennan opuścił kasyno, w którym pracował tak samo jak robił to przez ostatnie 4 lata. Jednak tym razem ukradł majątek od swojego pracodawcy i zniknął bez śladu. Sytuacja jak ta jest możliwa tylko w filmach, jednak w prawdziwym życiu przestępcy zostaliby zazwyczaj złapani do tego czasu.

Bill nie mierzył w nikogo broniom, jedynie wyszedł z budynku z 507361 dolarami w gotówce i żenotach. Porucznik policji metra Joe Greenwood udzielił wywiadu w 1992 i powiedział:

"Oni nigdy nie znaleźli śladu po Billu Brennanie. Nigdy nawet śladu" Poprzedni menadżer w Stardust Richard Saber, który kiedyś znał Brennana powiedział dziennikarzom, że był kompletnym samotnikiem i żył samotnie ze swoim kotem. Jego mieszkanie to było pierwsze miejsce, które sprawdziła policja, ale Brennan wziął kota i już go dawno tam nie było.

Właściciel mieszkania powiedział, że Brennan był "po prostu miłym dzieciakiem, to wszystko". Jednak oczywistym jest, że miły dzieciak zmienia się, kiedy zaczyna przebywać z dużym graczem.

"To był gracz do którego nie mieliśmy zaufania. Był on czarnym charakterem. Zniknął z widoku jedynie kilka miesięcy po tym jak zniknął Bill" powiedział Saber.

Brennan stał się problemem w pracy, był pod złym wpływem niektórych ludzi i "chciał rozpoczaliwie być przełożonym, jednak ze swoją zmianą postawą nie mogłem dać mu odpowiedzialności za te wszystkie pieniądze" powiedział Schettler.

Jednak Schetttler nie mógł spodziewać się takiego obrotu spraw. Zobaczył, że Brennan zaczął czytać książki o zmianie tożsamości.

Niektórzy ludzie mówią, że Bill nigdy nie opuścił miasta lub może mieć wspólnika w przestępstwie, który go zabił i wziął pieniądze. Zagadka pozostaje nierozwiązana.

"Czy to mogłoby być możliwe dzisiaj? Prawdopodobnie nie" odpowiedział sierżant policji John Sheahan.

"Obecnie jesteśmy w stanie śledzić kogoś z telefonu komórkowego z dokładnością kilku centymetrów" powiedział Sheahan.

Bill Brennan znajdował się na liście najbardziej poszukiwanych w Ameryce oraz na liście najbardziej poszukiwanych FBI, jednak to nie przyniosło nigdy żadnych rezultatów.

Strażnicy przestępczości mają ciągle nadzieję, aby złapać trop, jednak Bill Brennan pozostaje osobą, która dokonała niemożliwego.